Глеб Ходорковский - написанные рецензии
Показывать в виде списка | Развернуть сообщения
...сильно ты жидов не любишь,Кэррик...
Глеб Ходорковский 18.06.2016 16:38 Заявить о нарушении
Рассказы намного удачнее стихов, прибауток и миниатюр...
Глеб Ходорковский 18.06.2016 15:22 Заявить о нарушении
...это хорошо! Не пОшло...
Глеб Ходорковский 18.06.2016 15:08 Заявить о нарушении
Подобрали достойное название своей странице... вполне в духе...
Глеб Ходорковский 18.06.2016 15:03 Заявить о нарушении
Pustka tylko - Kenneth Rexroth
Pustka tylko
Nie potrafię od ciebie uciec.
Kiedy myślę, że jestem sam,
Budzę się, by stwierdzić,
że zatraciłem się w dżungli
Twojej miłości, w jej mroku
wysadzanym oczami nieznanych
Zwierząt. Budzę się, by stwierdzić,
że jestem leśnym ascetą
zamieszkującym niezgłębioną
Pustkę, jedyną myśl
o której nic nie można powiedzieć.
Kenneth Rexroth
przełożył Andrzej Szuba
Глеб Ходорковский 05.01.2014 04:09 Заявить о нарушении
Masz iskierki deszczu na jasnych
włosach nad czołem;
oczy wilgotne, usta
mokre i zimne, policzek sztywny od chłodu.
Dlaczego cię tak długo nie było?
Dlaczego tak późno wróciłaś
po tym długim spacerze na wietrze i w deszczu?
Zdejmij suknię i pończochy;
usiądź w wygodnym fotelu przy kominku.
Ogrzeję ci stopy w dłoniach,
a piersi i uda ustami.
Tak bardzo bym chciał zbudować w tobie ognisko,
które by nigdy nie zgasło.
Tak bym chciał mieć pewność, że głęboko w tobie
jest magnes, który cię zawsze przyciągnie do domu.
Kenneth Rexroth
przekład Zofia Prele
Глеб Ходорковский 05.01.2014 04:20 Заявить о нарушении
Paralelizm - Kenneth Rexroth
Paralelizm
Mój stryj wierzył, że gdzieś,
Całkiem blisko, na drugim
Wszechświecie, ma swego sobowtóra,
Którego życie jest dokładnym przeciwieństwem
Jego własnego życia - człowieka
Po drugiej stronie punktu zero.
Czasem zamieniali się miejscami,
Nie we śnie, ale w momencie
Przebudzenia kiedy mój stryj
Uśmiechał się tak jakoś chytrze
I wahał się przez chwilę, a potem
Zajmował się własnymi sprawami
Kenneth Rexroth
Глеб Ходорковский 05.01.2014 04:04 Заявить о нарушении
Anne Lan
Miasto księżyca
Budda wziął kilka liści jesiennych
W rękę i zapytał
Anandy, czy to wszystkie
Czerwone liście, jakie są.
Ananda odpowiedział, że jest jesień
I naokoło pełno spadających liści,
Więcej, niż można policzyć. Budda
Rzekł tedy: dałem wam
Garstkę prawd. Oprócz nich
Są jeszcze tysiące prawd,
Więcej, niż można policzyć.
Kenneth Rexroth
przekład Czesław Miłosz
Глеб Ходорковский 05.01.2014 04:24 Заявить о нарушении
Kres kontynentu - Robinson Jeffers
Kres kontynentu
O zrównaniu dnia z nocą, kiedy ziemia w późnych deszczach
owinięta w mokre maki czeka wiosny,
Ocean wrzał od dalekiej burzy, bił w swoje słupy graniczne
targał, spiętrzony, łożami granitu.
Patrząc na obręcz granitu i piany, odwieczny znak dla żeglarzy,
czułem za sobą góry i równiny, olbrzymią szerokość kontynentu,
przede mną obszar wód i jeszcze raz wód.
Mówiłem: ujarzmiasz focze skały Aleutów lawą i ziarnem korala
przyniesionymi z dalekich kwitnień południa.
Nad twoim przyborem życie zwrócone ku wschodowi słońca
spotyka się z naszym, które szło za wieczorną gwiazdą.
Ślady starych wędrówek zatarły się w tobie
I nic to dla ciebie, zapomniałaś nas, matko.
Byliśmy znacznie młodsi kiedy wypełzliśmy z łona
i leżeliśmy w oku słońca na linii przypływu.
To było dawno, dawno. Odtąd wzrośliśmy w dumę
I przybyło nam goryczy. Życie zachowało
Twoją ruchliwą miękką niespokojną moc, a tęskni do twardości,
Do wyniosłego spokoju kamienia.
W żyłach mamy prądy, odbijają się w nas gwiazdy,
życie jest twoim dzieckiem, ale jest we mnie
Starsze i trwalsze od życia i bardziej bezstronne
oko, które czuwało zanim był ocean.
Widziało, jak wpełzłaś w łożyska zgęszczeniem rzadkiej pary
i zmieniłaś łożyska podług swojej woli.
Jak miękka i gwałtowna ścierałaś głaz, drążyłaś skałę,
przesuwałaś kontynenty.
Matko, choć miara mojej pieśni jest jak rytm starożytny przyboju,
nie nauczyłem się tego od ciebie.
Wcześniej niż woda były prądy ognia, twój ton i mój ton
W dawniejszych niż ty źródłach mają swój początek.
Robinson Jeffers
przełożył Czesław Miłosz
Глеб Ходорковский 05.01.2014 03:59 Заявить о нарушении
Stopniowanie
Spaliśmy nago
Na narzucie łóżka — po przebudzeniu
O chłodnym świcie wpełzliśmy
W ciepłą pościel i kochaliśmy się.
Rankiem powiedziałaś:
— Śnieg padał ostatniej nocy w górach
Wysoko na niebieskoczarnym diorycie
Pomarańczowe smugi śniegu
O rdzawym brzasku.
Powiedziałem:
— Śnieg padał od wielu miesięcy
W Kanadzie i na Alasce
W Minnesocie i Michigan.
Właśnie teraz prószy śnieg
Rankiem na ulicach Chicago.
Powoli świat się zmienia
Nawet w Meksyku, nawet dla nas.
Kenneth Rexroth
tłumaczeniu Teresy Truszkowskiej
Глеб Ходорковский 05.01.2014 04:15 Заявить о нарушении
Удивительный и удачный сегодня день!
Как-то всё получалось, а то что не получалось не вызывало досады.
Маленькие дети улыбались и оглядывались - но это привычно, маленьким детям и собакам я нравлюсь.
Со взрослыми - обычно сложнее...
Но это - преамбула.
На одном дыхании прочёл твоего "Исачка".
Как говорится, слава богу, ты с самого начала называла меня по имени, так что этот переход на "ты" обойдется, я думаю, без церемониальных экивоков.
Я был Исачком наоборот - меня вытаскивала из депрессии девушка, которую я и Оля знали с (её) 12 лет.
"Исачка" воспринимаю только как твоё личное: - понимаю, что всё это писалось почти нАбело - невозможно было остановиться...
Спасибо, Валя.
Глеб Ходорковский 29.08.2013 03:27 Заявить о нарушении
Спасибо за "на одном дыхании" (да еще и в такое позднее время!)...
На "ты"? Конечно же, я не возражаю - если Вам так удобно и легко. Хотя для меня самой, признаюсь, этот рубеж и в жизни, и здесь, в виртуальном общении, - практически непреодолим :) Вне зависимости от возраста собеседника.
На этом сайте я бываю нечасто: я бы вообще не назвала помещенные мною здесь опусы прозой. Да и жанровые рубрики выбираю, если честно, наугад - ориентируясь больше на масштабы, нежели на жанрообразующие параметры. Потому и отказываюсь от предложений участия в конкурсах :)
Светлая память в с е м ушедшим - и тем особенно, кто н и к о г о после себя не оставил... Но ведь и вправду - есть память? Ценнейший из даров...
С уважением, признательностью, с пожеланиями всего самого нужного и значимого для души -
ВВ
Валентина Варнавская 29.08.2013 11:37 Заявить о нарушении
Первый снег - он как первая детская любовь.
Мудрая мама тебе говорит: "Всё это проходит, доню,
через год ты не вспомнишь как звали этого мальчика",
но тебе - уже взрослой - двенадцать!!! - не верится - "что ты!
Это навек! До гроба! По настоящему!Всё так серьёзно!"
не стекут по воде эти первые сладкие снежинки,
эти твёрдые, словно камешки, снежки,
которые он бросал
в худенькую - беззащитную - спинку девчачью...
Первый снег - навсегда,
пусть нестойко-изменчивый
непостоянный
но в глазах расцветают розы у дедов и бабок
морщинки счастья тепло осыпаются у утомлённых тёток
и мальчишечьи бесенята - у заматеревших дядек,
... а за школой, в сумерках, после последней смены,
снова бросаются дети снежками,
как словами
о любви,
которая никогда
не исчезнет на этом свете.
Глеб Ходорковский 11.02.2013 14:23 Заявить о нарушении
Юля, Вас можно читать. Миниатюры Ваши соответствуют рубрике.
Ясный непритязательный язык, сработано хорошо, есть настроение -
Вас чувствуешь в написанном.
С уважением.
Глеб Ходорковский 05.07.2009 03:20 Заявить о нарушении