Znow do rodziny wbijam krok. Sergiusz Jesienin

Валентин Валевский
tlumaczenie z rosyjskiego na polski,
link do strony rosyjskiego oryginalu:
http://feb-web.ru/feb/esenin/texts/es1/es1-070-.htm

Sergiusz Jesienin (1895 - 1925)

               *     *     *

Znow do rodziny wbijam krok,
Moj kraju rzewny z laska zbiezna!
Za gora kedzierzawy zmrok
Mnie* reka masze bialosniezna.

Siwizny pochmurnego dnia
Wciaz obok plyna rozczochrane,
Wieczorny smutek mnie do dna
Przejmuje tak nieublaganie.

Ponad kopula cerkwi glow
Cien spadl od zorzy az ku dolu.
O, druhy** moich gier i snow,
Wiec nie zobacze was juz znowu!

W niepamiec lat minely dni
I wy odeszliscie gdzies klinem,
I tylko po dawnemu brzmi
Szum wody za skrzydlatym mlynem.

I czesto tez w wieczornej mgle,
Pod dzwony turzyc zlomnie*** lekkich,
Dymiacej ziemi pacierz sle
Za bezpowrotnych i dalekich.

1916 r.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*  zaimek «ja» ma w celowniku (komu?) dwie formy:
akcentowana «mnie» i nieakcentowana «mi». Zrodlo:
https://prosteprzecinki.pl/czeste-bledy/mi-czy-mnie

** druh (ksiazk.) — przyjaciel, towarzysz. Patrz link:
https://pl.wiktionary.org/wiki/druh

druhy (l. mn.) — od «druh» — przyjaciel, towarzysz.
Slownik jezyka polskiego. Patrz: https://sjp.pl/druhy

***zlomny (daw.) — mogacy ulec zlamaniu; kruchy;
lamliwy. Slownik jezyka polskiego Doroszewskiego:
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/zlomny;5530437.html

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

© Copyright: Валентин Валевский, 2010, Стихи.ру
Свидетельство о публикации №110070904342