Najwazniejsze cechy zdrowia duchowego

Íèêîëàé Ïàâëîâè÷ Êîðìàêîâ
29.08.2019 po mszy ;wi;tej ju; na ulicy nagle zatrzyma;em si; z okrzykiem kobiety, kt;ra do mnie przem;wi;a: „Czy zgodzi;by; si; modli; za nasz; spo;eczno;;? To jest wsp;lnota „Odnowy w Duchu ;wi;tym”. B;dziemy teraz modli; si; o jej oczyszczenie z niedoskona;o;ci, o czysto;; i gorliwo;; w s;u;bie Bogu ”.
Pami;tam t; wsp;lnote, poniewa;  pewnego dnia po mszy ;wi;tej, nieoczekiwanie wpad;em na spotkanie tej wspolnoty. Modl;cy si; ludzie z podniesionymi r;kami wielbili Ducha ;wi;tego i oddali si; pod Jego opiek;. Nieco dalej od spo;eczno;ci znajdowa;a si; kobieta, kt;ra najwyra;niej by;a tu przypadkiem. By; mo;e wiedzia;a o tej metodzie modlitwy i modli;a si; jak cz;;ki tej wsp;lnoty.
W wizji tego rano Duch ;wi;ty pokaza; mi, ;e b;de w ten dzien w tej wsp;lnocie, a t; wsp;lnote pokaza; mi w postaci okr;tu podwodego, pokrytej czym; w rodzaju b;yszcz;cych srebrnych ;usek, kt;re doskonale chroni;y j; przed wod; i wszelkimi zagro;eniami. Kobieta, kt;ra sta;a poza wsp;lnot;, ale modli;a si; tak samo jak inni, zosta;a mi pokazana w podwodnym garniturze z t; sam; pow;ok;.
«Tak.», - pomy;la;em:  «Przy takiej ochronie nic nie zagra;a tym ludziom, nawet w burzliwym morzu ;ycia. I nie tylko cz;onek wsp;lnoty, ale nawet osoba, kt;ra wychwala i oddaje si; opiece Ducha ;wi;tego, jest chroniona przez niezwyci;;on; ochron; Jego ;aski». Koniec wizji.
S;ysz;c tak; pro;b; o modlitwe, my;la;em troch;. Przypomnia;em sobie, ;e jeszcze wczoraj pomy;la;em, ;e by;oby mi;o zosta; cz;onkiem tej wsp;lnoty. A tutaj taka okazia! Nieoczekiwane zaproszenie do modlitwy w tej wsp;lnocie.
Wsp;lnota zebra;a si; w ma;ym pokoju. Przedstawiaj;c si;  usiad;em si; na wolne miejse. Nieustannie my;la;em o tym, dlaczego Duch ;wi;ty przyprowadzi; mnie do tej wsp;lnoty. Co musze dla Niego zrobi;?
Poprosi;em Ducha ;wi;tego, aby ujawni; mi to.
Na spotkaniu us;ysza;em, ;e wsp;lnota chce ;y; w pe;ni ;ycia i wyejleminowa; to, co w tym jej przeszkadza.
Z uwag; s;ucha;em o czym tutaj muwili. Co; zauwa;y;em.

Poni;ej znajduj; si; rzeczy, na kt;re nale;y unika;, a tak;e znajduj; si; rzeczy, na kt;re nale;y przestrzega;.
1. Grzechomania.
Mo;no zauwa;y; teraz w;r;d wierz;cych z;; opinia: aby trwa; w prawdzie i pokorze trzeba twierdzi; ;e jestem grzesznikiem.
Czy kto widzia; co; podobnego w nauczaniu Ko;cio;a i w s;owie Bo;ym?
Nie!
Nie ma cz;owieka, kt;ry by nie zgrzeszy;. To jest prawda. (1 Jan.1:8). Ale to nie znaczy, ;e grzech panuje nad cz;owiekiem.
Grzech nie jest w;adc; cz;owieka.  To B;g wyra;nie powiedzia; Kainowi: «Przecie; gdyby; post;powa; dobrze, mia;by; twarz pogodn;; je;eli za; nie b;dziesz dobrze post;powa;, grzech le;y u wr;t i czyha na ciebie, a przecie; ty masz nad nim panowa;» (Rdz.4:7). 
Cz;owiek ma woln; wol;, co oznacza, ;e w ka;dym razie on mo;e  zrobi; co; takim sposobem lub odwrotnie. B;g przez ca;y czas w Starym Testamencie namawia; ;yd;w, aby nie ulegali grzechom, ale ;yli zgodnie z Jego ;wi;t; wol;. A Jezus, nawet do kobiety, kt;ra pope;ni;a powa;ny grzech cudzo;;stwa, powiedzia;: «Id;, a od tej chwili ju; nie grzesz!»  (Jan 8:11). Gdyby to nie by;o mo;liwe, Jezus nie powiedzia;by jej o tym. Okazuje si;, ;e cz;owiek mo;e zwyci;;y; nad grzechem, nawet b;d;c w grzechu ci;;kim i nie maj;c Ducha ;wi;tego. 
Jak;; moc B;g da; woli wolnej cz;owieka!
Grzech ma w;adz; nad cz;owiekiem tylko wtedy, gdy cz;owiek mu si; poddaje dobrowolnie.
«Ka;dy, kto pope;nia grzech, jest niewolnikiem grzechu»  (Jan 8:34), - powiedzia; Jezus Chrystus. Dobrowolnie, bo «Ca;e to z;o z wn;trza pochodzi» (Mark.7:23),  «z serca ludzkiego pochodz;» (Mark.7:21). Znaczy, kiedy cz;owiek dobrowolnie zgadza si; z grzechem w swoim sercu, wtedy stanowi si; jego niewolnikiem i pope;nia grzech, «Bo gdzie jest tw;j skarb, tam b;dzie i serce twoje» (Mt.6:21). Tylko wolna wola cz;owieka decyduje, co jest jego skarbem.
Dlatego ten, kto dobrowolnie przyjmuje grzech, jest niewolnikiem grzechu. Kiedy b;dzie jemu to wygodnie, on pope;ni grzech.

W;r;d czterdziestu jeden s;ynnych b;;d;w Lutra, pot;pionych przez Papie;a Leona X, dnia 16 maja 1520 roku, znajduj; si; w;a;nie twierdzenia, ;e cz;owiek nie mo;e nie grzeszy;.
Jak naucza Ko;cu;, cz;owiek, na skutek grzechu pierworodnego, ma sk;onno;; do z;ego, ale dzi;ki Odkupieniu, przy pomocy ;aski, udzielanej przez sakramenty, mo;e ;y; w stanie bezgrzesznym. «Ka;dy, kto si; narodzi; z Boga, nie grzeszy, lecz Narodzony z Boga strze;e go, a Z;y go nie dotyka» (1Jan.5:18), - m;wi s;owo Bo;e.
2. Nie ma ;mierci.
«Jezus im odpowiedzia;: «Dzieci tego ;wiata ;eni; si; i za m;; wychodz;.  Lecz ci, kt;rzy uznani zostan; za godnych udzia;u w ;wiecie przysz;ym i w powstaniu z martwych, ani si; ;eni; nie b;d;, ani za m;; wychodzi;.  Ju; bowiem umrze; nie mog;, gdy; s; r;wni anio;om i s; dzie;mi Bo;ymi, b;d;c uczestnikami zmartwychwstania.  A ;e umarli zmartwychwstaj;, to i Moj;esz zaznaczy; tam, gdzie jest mowa "O krzaku", gdy Pana nazywa Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba.  B;g nie jest [Bogiem] umar;ych, lecz ;ywych; wszyscy bowiem dla Niego ;yj;»  (;k.20: 34-38).
Teraz w;r;d chrze;cijan mo;na spotka; opini;, ;e umarli s; w jakim; «wiecznym pok;ju», jednocze;nie rozumiej;c pok;j jako sen.
To nie jest prawda. 
«Pok;j Bo;y» to jest ;ycie w Duchu ;wi;tym, a «weczny pokoj» jest  to samo.  ;ycie w Duchu ;wi;tym na ziemie jest  aktywne ;ycie wed;ug s;owa Bo;ego. «Je;li Mnie kto mi;uje, b;dzie zachowywa; moj; nauk;, a Ojciec m;j umi;uje go, i przyjdziemy do niego, i b;dziemy u niego przebywa;», - m;wi Jezus Chrystus.
«Zbud; si;, o ;pi;cy, i powsta; z martwych, a zaja;nieje ci Chrystus»» (Ef.5:14), - m;wi s;owo Bo;e, pobudzaj;c  ;yj;cego chrzescianina do  aktywnego ;ycia w s;owie Chrystusa. «Post;pujcie jak dzieci ;wiat;o;ci!  Owocem bowiem ;wiat;o;ci jest wszelka prawo;; i sprawiedliwo;;, i prawda» (Ef.5:8-9).
E;eli takim aktywnym musi by; ;yj;cy w Duchu ;wi;tym  na ziemi, to im bardziej na niebie. Czy kogo ;yj;ciego aktywnie wed;ug s;owa Bo;ego na ziemie mozna poruwna; z Janem Chrzcicieliem? Jednak Sam Chrystus m;wi, ;e chocia; «Mi;dzy narodzonymi z niewiast nie powsta; wi;kszy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w kr;lestwie niebieskim wi;kszy jest ni; on» (Mt.11:11).
Aktywno;;  ;ycia na niebie przewy;sza aktywno;;  ;yj;cego w Duchu ;wi;tym  na ziemie, bo na niebie ju; nie przeszkadzaj; z;y rzeczy. Je;li cz;owiek, korona Bo;ego stworzenia, zosta; stworzony  na obraz niebia;skiego Cz;owieka, Jezusa Chrystusa, w;wczas wszystko, co ziemskie, z wyj;tkiem grzechu, jest podobie;stwem do nieba.
Na niebie jest wszystko, co na ziemie, tylko z wyj;tkiem grzechu, choroby, rozk;adu, nieprzyjemno;ci, l;ku, przykro;ci, smierci. Tam wszystko bardziej ;ywe, swie;e i kolorowe:  drzewa, trawa, owoce, czysta woda, jedzenie. Ludzi zawsze u;miechnienty, zadowoleni, radosny. Zwierz;ta nie s; agresywne ani wobec ludzi, ani wobec siebie, ale s; spokojne, radosne i przywi;zane do ludzi. Ludzie zawsze s; czym; zaj;ci. S; tacy, kt;rzy buduj; i dekoruj; domy, przygotowuj; je dla tych, kt;rzy przyb;d; z ziemi, s; tacy,  kt;ry pomagaj; umieraj;ncym przyj; do nieba i dostosowa; si; do nowych warunk;w, s; tacy, kt;ry pomagaj; ludziam na ziemi w trudnych situacjach, chorobach, niebezpiecz;stwach. Dlatego umiej;tno;ci  ludzkie nabyte na ziemi, w niebie s; wykorzystywane i ulepszane. Zdarza si; na ziemie, ;e osoba wyzdrowia;a z niebezpiecznej choroby, ale w rzeczywisto;ci kilku niebia;skich chirurg;w niewidocznie wykona;o na nim z;o;on; operacj;, w wyniku kt;rej dosz;o do zdrowia.  Wi;c ziemskie i niebieskie ;wiaty s; ze sob; po;;czone, a ziemskie ;ycie cz;owieka nie mog;oby si; odby; bez pomocy niebia;skich. «Wierz; w ;wi;tych obcowanie», - m;wi Ko;ci;;, odzwierciedlaj;c t; prawd;.
Warto jest przeczyta;: «Niebo jest takie prawdziwe» po adresu:  http://64.71.77.248/english/
gdzie j;zyk czytania mo;no wystawi; samemu.  Mo;no czyta; te; tutaj: https://yadi.sk/i/oZC2g2DrYTIeMg

3. ;ycie wsp;lnoty.
Sercem wsp;lnoty s; dzie;a mi;osierdzia. Jezus Chrystus powiedzia; sw.Faustinie: «Wiedz, c;rko moja,  Serce Moje jest mi;osierdziem samym» (Dz. 1777). W;a;nie dlatego mi;osierdzie by;o sercem wszystkich znanych wsp;lnot chrze;cija;skich.
Si;a dzia;ania tkwi w duchu, dlatego we wsp;lnocie wymagana jest sta;a dzia;alno;;: dzia;alno;; mi;osierdzia, oparta postem i modlitw;. Grupa, kt;ra nadaje ton ca;ej wsp;lnocie, jest jej rdzeniem - grupa aktywna. Mi;osierdzie jest jej sercem i SERCEM CA;EJ WSP;LNOTY, na podobie;stwo naszego Pana, kt;rego Sercem jest Mi;osierdzie.
Post;puj;c zgodnie z t; praktyk;, mo;na zauwa;y;, ;e sukces wsp;lnoty polega; na tym, ;e formowa;a si; ona na konkretnym dziele mi;osierdzia. Przyk;adem jest wsp;lnota ;w. Ojca Pio, kt;ry zorganizowa; Dom Ulgi w B;lu; Legion Maryjny Franka Duffa, kt;ry zorganizowa; dom mi;o;ci dla ludzi odrzuconych przez spo;ecze;stwo; wsp;lnota ;w. Wincentego a Paulo, kt;ra zorganizowa;a dzie;o si;str mi;osierdzia; wsp;lnota ;w. Jana Bosko, kt;ry zorganizowa; o;rodek pomocy spo;ecznej dla potrzebuj;cych dzieci i m;odzie;y, ich edukacji i zatrudnienia; wsp;lnota ;w. Jana z Kronsztadu, kt;ry zorganizowa; o;rodek pomocy spo;ecznej w zakresie edukacji i zatrudnienia dla potrzebuj;cych; itp. itd.
Wsp;lnota nie zawsze mo;e zorganizowa; w;asne dzie;o mi;osierdzia, w takim przypadku mo;no skorzysta; ze szczeg;lnej pomocy w istniej;cych instytucjach publicznych. Na przyk;ad w naszej ma;ej wsp;lnocie Legionu Maryi na pocz;tku jej powstania postanowiono pomaga; chorym dzieciom w pobliskim szpitalu dla dzieci z gru;lic;, a tak;e odwiedza; i udziela; pomocy osobom samotnym i chorym, kt;rych adres;w dowiedzieli;my si; dzi;ki lokalnej „Caritas” i naszym znajomym.
W;a;ne dzie;o mi;osierdzia ;;czy wsp;lnote, umo;liwiaj;c Chrystusowi swobodne dzia;anie w niej.
Owoce wsp;lnoty: dzia;ania jej cz;onk;w z okre;lonymi zadaniami.
Wyniki pracy: dodawanie cz;onk;w do wsp;lnoty i aktywnej grupy (kr;g jest zamkni;ty - i tak dalej, aby kontynuowa;).
Mi;o;; Boga przyci;ga si; mi;o;;;: czynn;, modlitewn;, ofiarn;, kontemplacyjn;.

W;asna dzia;alno;; charytatywna zobowi;zuje wsp;lnote do troszczenia si; o w;asn;  parafi; i potrzebuj;cych w niej. Pan Jezus m;wi, ;e o dusz; trzeba dba; wi;cej ni; o pokarm i o cia;o (Mt.6:25). W naszym przypadku oznacza to, ;e opieka nad parafi; jest konieczna dla ka;dego z jej cz;onk;w, podobnie jak opieka nad w;asn; rodzin;. Je;li nie troszczymy si; o ojca, to kto b;dzie utrzymywa; rodzin;? Je;li nie troszczymy si; o ksi;dza, to kto odprawi Msz; ;wi;t; i da nam Jezusa Chrystusa, pokarm prowadz;cy do ;ycia wiecznego?
Czy dbamy o kap;an;w, jak dbamy o ojc;w naszych rodzin? Czy zale;y nam na parafii jako naszej rodzinie? Och;odzenie naszej wiary i spo;ecze;stwa wi;;e si; w;a;nie z och;odzeniem tej opieki o kap;an;w i parafie, kt;ra jest dla nas konieczna.

Co wsp;lnota musi w tym celu zrobi;?
1.Najwa;niejsze jest, aby z ca;ego serca u;wiadomi; sobie potrzeb; naszej troski o kap;an;w i parafi;.
2.M;dlcie si; o ;ask; Ducha ;wi;tego za t; zasadnicz; cech; chrze;cija;sk;.
3.Przynie;; godne owoce naszych serc Bogu. Nie przynie;; ich jako obowi;zek, ale ca;ym sercem jako szczer; trosk; o Samego Jezusa Chrystusa, obecnym w ludziach potrzebuj;cych.
Wsp;lnota mo;e zdecydowa; na w;asny skarbiec, kt;ry b;dzie wynikiem dobrowolnych datk;w od cz;onk;w. Umo;liwi to wsp;lnocie udzielanie pomocy finansowej tym, dla kt;rych wg wsp;lnoty jest to konieczne, a tak;e wdra;aj projekty zatwierdzone przez wsp;lnote.

2 wrze;nia 2019 r., zanim napisa;em to przes;anie dla wsp;lnoty „Odnowa w Duchu ;wi;tym”, zobaczy;em ;w;tego Jana Paw;a 2. Byli;my razem przez d;ugi czas. D;ugo siedzieli przy stole: pili, jedli przek;sk;, du;o rozmawiali; potem pojechali;my gdzie; razem. W tym czasie poszukiwano go w jego pa;acu. W ko;cu dowiedziawszy si;, gdzie on jest, przyszli po niego i zabrali go do pa;acu. My;la;em, ;e ju; go nie zobacz;, kiedy nagle przyjecha; samochodem i kaza; zatrzyma; si; w pobli;u mojego domu. Wchodz;c do domu, podszed; do mnie i otwieraj;c le;;c; na stole Bibli; wskaza; werset. Patrz;c na otwart; ksi;;k;, zobaczy;em, ;e to jest Ewangelia Jana. Szybko ;egnaj;c si;, Jan Pawe; 2 pospiesznie skierowa; si; do drzwi. Ja, aby nie zapomnie;, a tak;e wyja;niaj;c lokalizacj; wskazanego miejsca, g;o;no zapyta;em: „Czy to jest rozdzia; 10 od Jana?” Jan Pawe; 2, ju; po dotarciu do drzwi, podni;s; praw; r;k; do g;ry w porozumieniu. Ja, patrz;c na werset z otwartej strony, doda;em: „11 werset!”, Ale Jan Pawe; 2 ju; wyszed;. Koniec wizji.
Przypomni;em sobie, ;e wsp;lnota wtedy musia;a wybra; dla siebie nowego prezesa. By; mo;e, ;e to co widza;em, by;o przes;aniem ;w;tego Jana Paw;a 2 do prezesa i dla  ca;ej wsp;lnoty.
Kiedy otwar;em Bibli;, ;eby zna;az; odpowiednie miejsce, kt;re zauwa;y;em w wizji, przypomni;em, ;e to by; nie jeden werset, ale cz;s; tekstu. Oto jest to, co wyszuka;em:
« 7 Powt;rnie wi;c powiedzia; do nich Jezus: «Zaprawd;, zaprawd;, powiadam wam: Ja jestem bram; owiec. 8 Wszyscy, kt;rzy przyszli przede Mn;, s; z;odziejami i rozb;jnikami2, a nie pos;ucha;y ich owce. 9 Ja jestem bram;. Je;eli kto; wejdzie przeze Mnie, b;dzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pasz;. 10 Z;odziej przychodzi tylko po to, aby kra;;, zabija; i niszczy;. Ja przyszed;em po to, aby [owce] mia;y ;ycie i mia;y je w obfito;ci.
11 Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje ;ycie swoje za owce. 12 Najemnik za; i ten, kto nie jest pasterzem, kt;rego owce nie s; w;asno;ci;, widz;c nadchodz;cego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; 13  dlatego, ;e jest najemnikiem i nie zale;y mu na owcach. 14 Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znaj;, 15 podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. ;ycie moje oddaj; za owce. 16 Mam tak;e inne owce, kt;re nie s; z tej owczarni. I te musz; przyprowadzi; i b;d; s;ucha; g;osu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. 17 Dlatego mi;uje Mnie Ojciec, bo Ja ;ycie moje oddaj;, aby je [potem] zn;w odzyska;. 18 Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaj;. Mam moc je odda; i mam moc je zn;w odzyska;. Taki nakaz otrzyma;em od mojego Ojca». (Jan.10:7-18)
24 Otoczyli Go ;ydzi i m;wili do Niego: «Dok;d b;dziesz nas trzyma; w niepewno;ci? Je;li Ty jeste; Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!» 25 Rzek; do nich Jezus: «Powiedzia;em wam, a nie wierzycie. Czyny, kt;rych dokonuj; w imi; mojego Ojca, ;wiadcz; o Mnie. 26 Ale wy nie wierzycie, bo nie jeste;cie z moich owiec. 27 Moje owce s;uchaj; mego g;osu, a Ja znam je. Id; one za Mn; 28 i Ja daj; im ;ycie wieczne. Nie zgin; one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej r;ki. 29 Ojciec m;j, kt;ry Mi je da;, jest wi;kszy od wszystkich. I nikt nie mo;e ich wyrwa; z r;ki mego Ojca. 30 Ja i Ojciec jedno jeste;my». (Jan.10:24-30)

Chwa;a jednemu Bogu w ;wi;tej Tr;jcy: Ojcu i Synowi i Duchowi ;wi;temu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.