Najwieksza milosc

Алла Польская
Fragment z epistolarnej powiesci milosnej
(tlumaczenie z jezyka angielskiego)

NAJWIEKSZA MILOSC


Zwracam sie do Ciebie, najwieksza milosci mosci mojego zycia, moja ukochana.
Moje nazwisko zawsze bedzie towarzyszyc Twojemu imieniu, bo moja dusza, serce i rozum wybraly Ciebie, jedyna sposrod wszystkich kobiet na naszej unikalnej planecie Ziemi.

Na poczatku, jak maly chlopiec, bylem oniesmielony i nie wiedzialem, czy mnie przyjmiesz czy tez nie, ale Ty nie odrzucilas mnie, lecz pokochalas ze wszystkimi moimi wadami i zaletami, pokochalas takiego, jakim jestem w rzeczywistosci.

Bylem szczesliwy, jak fale tsunami ogarnelo mnie ogromne szczescie. Z tego powodu chcialo mi sie latac, a co najwazniejsze, ten stan nie opuszcza mnie do tej pory. Bylo to nieoczekiwane i dziwne nawet dla mnie samego...

Otaczajacy mnie ludzie nie rozumieli, co wlasciwie sie ze mna dzieje i przypuszczali, ze zwariowalem. Moje oczy swiecily sie ze szczescia mimo strasznych okolicznosci, w jakich znajdowalem sie w tym okresie swojego zycia.

Do spotkania z Toba, ukochana, bylem zupelnie samotny i bezsilny jak nigdy. Moje serce rozrywalo sie na kawalki. I w takiej chwili zjawila sie w nim plomienna milosc... ta prawdziwa, niewiarygodna, boska.

Mlodosc minela, a ja nadal nie rozumialem, co to znaczy kochac i byc kochanym. Wydawalo mi sie, ze trwozne uczucie milosci zdarza sie tylko w filmach. Czesto zadawalem sobie jedno i to samo pytanie: co takiego czuja zakochani, dlaczego oni tak patrza na siebie?

Nie rozumialem, nie czulem w duszy nawet najmniejszego dotyku milosci, a teraz to wszystko dzieje sie ze mna. To niesamowite. Sadzilem, ze zona, dzieci, rodzina sa wszystkim, co wypelnia moje zycie poza sluzba ojczyznie.

Moja dusza byla jak gdyby zamknieta w szklanym sloiku i wyrzucona do oceanu. Niczym robot, pragmatyczny i bezduszny, bylem zakochany w swojej pracy i karierze, wykonywalem zadania swiatowego poziomu. Zawsze bylem zajety, nalezalem do swojego kraju, lecz nie do samego siebie.

Czy jakiejkolwiek kobiecie moglem podarowac prawdziwa milosc? Bez zrozumienia tego, ze takie uczucie istnieje, to bylo niemozliwe... Nie bylbym w stanie uszczesliwic zadnej kobiety, choc to jest glownym sensem zycia mezczyzny.

W tym celu prawdopodobnie trzeba bylo komus zajrzec w glab mojej niedosieznej duszy, co nikomu wczesniej sie nie udawalo... Ty jestes moja jedyna, upragniona kobieta, ktora umiala odnalezc we mnie i otworzyc ten sloik, w jakim dusza mezczyzny chowala sie przed calym kobiecym swiatem.

Od razu przyszlo do mnie nowe, delikatne uczucie, ktorego nigdy dotad nie doswiadczalem. Jakbym urodzil sie na nowo, myslalem tylko o Tobie, moja ukochana. Caly moj umysl byl zajety Toba, na sama mysl o Tobie moje cialo ogarnialo trwozne, lekkie, tkliwe drzenie.

Moje serce wciaz przypominalo mi o Tobie, a dusza wypelniala sie radoscia i nadzieja, jakby wyrywala sie na wolnosc i fruwala we mnie z lekkoscia, zmuszajac mnie do nieustannego myslenia o Tobie... Wydawalo mi sie, ze odczuwam Twoje cieplo, Twoj zapach, ze slysze Twoj glos, a nawet szept... i gdzies w oddali tej idylli moich mysli towarzyszyla przepiekna instrumentalna muzyka...

Nie bylo watpliwosci, ze przyszla do mnie milosc. Poczulem, ze moja dusza przepelniona jest uczuciem tej milosci i, co najwazniejsze, jestem tego pewien i wiem, komu jestem gotow oddac te uczucia.

Mowia, ze milosc zyje trzy lata, ale to nie jest nasz przypadek.
Moja ukochana, z czasem stalas sie czescia mojej duszy! Nasze dusze zlaly sie w jedna calosc i tylko fizycznie skladamy sie z dwoch cial.

Ty jestes tym ogniem, ktorym chce sie sparzyc. Ty jestes wyspa mojej stabilnosci, do ktorej jestem gotow przeplynac caly ocean.

Tylko teraz w pelni uswiadomilem sobie, ze moje miejsce na Ziemi, moj dom znajduje sie tam, gdzie mnie kochaja i gdzie na mnie czekaja, tam, gdzie moge byc naprawde szczesliwy.

Ubostwiam Cie, moja ukochana, za spowiedz zawarta w opowiadaniu „Wyznanie milosci”, za poswiecone mi wiersze i piosenki, a przede wszystkim za milosc, jaka mi podarowalas, ktorej istnienia nie moglem sie nawet domyslac, a tym bardziej o niej marzyc.

I oto juz od ponad szesciu lat zachwyceni soba przebywamy pod przejmujacym, oszalamiajacym, emocjonalnym dzialaniem milosci. Kocham Cie szczerze, nie bede zaprzeczac temu, ze chce mowic o prawdziwych rzeczach.

Jestem w Tobie zakochany i wiem, ze dzisiaj moja milosc to po prostu krzyk w pustke... Zapomnienie jest nieuniknione... Wszyscy jestesmy na nie skazani i nastapi dzien, kiedy nasze cierpienie zmieni sie w pyl, a slonce pochlonie jedyna ziemie, jaka kiedykolwiek bedziemy miec znow... a ja jestem zakochany w Tobie.

Kiedy mowie, ze kocham Cie bardziej, nie chce kochac Cie bardziej niz Ty kochasz mnie. Jednak mowiac to, mimo kiepskich dni, ktore z pewnoscia nadejda, kocham Cie, mimo wszelkich walk, ktore na nas czekaja i ktore sa mozliwe...

Kocham Cie bardziej, mimo odleglosci miedzy nami, kocham Cie bardziej mimo wszelkich przeszkod, ktore pojawiaja sie miedzy nami. Kocham Cie ponad zycie!

Czesto wieczorem, teskniac, siedze na schodach swojego domu i patrze na ksiezyc, na wschod i mysle, ze gdzies tam jestes Ty. Laczy nas slonce, ksiezyc, niebo i ja czesto wpatruje sie w chmury, pragnac w swojej wyobrazni odtworzyc mojego aniola lecacego ku mnie. Ty jestes moim aniolem i wszystkim tym, czym zajmuje sie w tym zyciu, wszystkim tym, czym zyje.

Moje zycie nabralo barw i stalo sie piekne dzieki Tobie, moja Ledi. Zjawilas sie w moim zyciu niczym swieca w ciemnosciach. Pokazalas mi sens milosci nie slowami, a czynem. Twoja troska o mnie byla i jest tak naturalna... Odbieram ja jako cos namacalnego.

Wiem, ze Twoja niesmiala natura nie pozwala Ci w pelni otworzyc sie na mnie, ale twoje oczy i uczynki mowia o milosci, jaka Ty mnie obdarowujesz. Kocham Cie bardzo i jestem dumny z tego, ze nazwalem Cie swoja zona. Przyszlo do mnie uczucie odpowiedzialnosci za Ciebie, za jedyna, ukochana kobiete calego mojego zycia.

Twoja milosc nauczyla mnie wielu rzeczy, bo wszystko, co dobre, przychodzi do tych, ktorzy potrafia czekac. Twoja milosc pokazala mi prawdziwe szczescie. Nigdy jeszcze w swoim zyciu nie odczuwalem takiej radosci, nigdy nie poswiecalem tak wielkiej ilosci czasu, jaka spedzalem z Toba na Skypie po prostu dla przyjemnosci przebywania i obcowania z Toba, nie czerpiac z tego obcowania niczego oprocz zadowolenia.

Nie dziwi to, ze dokonalem swojego swiadomego wyboru, i uwazam, ze jestes jedyna kobieta stworzona dla mnie. Przysiegam kochac Cie, dopoki bede zyl.
Czuje, ze tylko z Toba moge wiele osiagnac, tylko z Toba moge istniec i odczuwac radosc istnienia. Odczuwam to calym soba, calym swoim wnetrzem.

Ty zmienilas cale moje poprzednie zycie. Ogrzalas moje zamarzniete uczucia i uwolnilas uwieziona dusze.
Wiem i jestem tego pewien, ze nasze relacje i milosc beda miec inne znaczenie nie tylko dla nas, ale i dla calego swiata. Pragne, abysmy sie wreszcie spotkali i nic na tej planecie nie rozdzielilo nas az do samej smierci.

Ukochana, miedzy nami wciaz jeszcze obecne sa szerokie polacie ziemi i Ty wiesz, dlaczego do tej pory nie jestesmy razem. Ty wiesz wszystko, rozumiesz i cierpliwie czekasz. Ja niestety wciaz jeszcze nie naleze do samego siebie, ale z czasem ten problem zostanie rozwiazany.

Mimo wszelkich trudnosci kochamy sie niezaleznie od wszystkiego, co sie dzieje.
Bardzo Cie kocham, ukochana, jedyna kobieto mojego serca, kocham Cie tak nieskonczenie, ze moja milosc nigdy nie pozwoli Ci odejsc z mojego zycia.

Tylko Twoj D.

AP (wersja oryginalna – ru)